Rogalik sięgający legendą aż XVII wieku to chyba jedno z najbardziej popularnych i docenianych wypieków na całym świecie! Croissant bo o nim dziś porozmawiamy, według opowieści powstał krótko po zakończeniu oblężenia Wiednia w roku 1683, jako nagroda upamiętniająca zwycięstwo nad Turkami. Stąd też jego kształt w formie księżyca.

Ta wzmianka jednak do dziś dnia uznawana jest za mit. Powszechnie przyjęto, że od 1920 roku stanowi on narodowy produkt francuski, którego oficjalny przepis narodził się w Austrii w 1839 roku.

Jak dotarł do Francji?

Przedsiębiorca August Zang spopularyzował technikę wypiekania tego przysmaku przy użyciu pary wodnej oraz delikatnego, maślanego ciasta z którym do dziś łączymy croissanty.

Nic dziwnego więc, że stanowi on nieodłączny element francuskiego śniadania.

Croissant na słodko czy słono?

Na to pytanie jak się domyślacie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jednak może dzięki naszym faworytom i Wam uda się urozmaicić domowy, niedzielny poranek. 

Te na słodko zazwyczaj podawane są z serkiem śmietankowym oraz konfiturą bądź dżemem. Składniki te możemy śmiało zastąpić czekoladą bądź masłem orzechowym. 

Idealnie sprawdzi się także do niego jogurt naturalny oraz suszone bądź świeże owoce. Połączenie rogalika z produktem mlecznym to alternatywa, która nigdy się nie znudzi. 

Te na słono… to już odrobinę bardziej zawiła sprawa. Bo w ich wypadku, restaurację prześcigają się w pomysłach by zyskać miano królestwa francuskich rogalików a i składników zazwyczaj potrzebujemy więcej niż do tych na słodko.

My mamy trzech faworytów

Pierwszy to croissant, którego środek wypełnić możecie szynką, serem cheddar oraz obowiązkowo jajkiem sadzonym. Całość doprawić należy odrobiną soli i pieprzu. 

Drugi typ to rogal wypełniony twarożkiem chrzanowym, łososiem, kiełkami lucerny oraz plastrami awokado. Całość skrop odrobiną cytryny by podbić jego smak i zachować na dłużej kolor awokado. 

Trzeci i zarazem ostatni to prostota i znany nam wszystkim smak twarogu ze szczypiorkiem, rukoli i pomidorków cherry. Kropla oliwy z oliwek dopełni tego dzieła. 

Ponoć w prostocie tkwi… smak, może więc dlatego ta opcja spotkała się z największą ilością zwolenników wśród pracowników GoCooka. 

 

Croissant w drodze po Oscara

Nie dziwi już nas fakt, że ten narodowy, francuski przysmak jest nie tylko nieodłącznym element śniadania ale także produkcji filmowych.

Możemy go “podziwiać” chociażby w kultowym “Śniadaniu u Tiffany’ego” z Audrey Hepburn w roli głównej; “Julie and Julia” oraz “To skomplikowane” z Meryl Streep.

Stał się także jednym z głównych bohaterów, serialowego hitu Netflixa “Emily w Paryżu”.

Wypieczenie croissanta do najłatwiejszych nie należy dlatego zapraszamy na nasze kulinarne warsztaty podczas których, poznacie sekret idealnego, maślanego rogalika. Czekamy w Akademii Kulinarnej GoCook na Jutrzenki 76, w Warszawie. Bon Appetit!